#15 Amerykański sen, który dla kobiet był koszmarem | Nie pytaj | Maureen Callahan

W przeciwieństwie do Konfederacji, Maureen Callahan naprawdę wywraca stół, bierze na warsztat mityczne, potężne nazwisko i robi coś rzadkiego: odsuwa aksamitne zasłony glamouru, by pokazać, co kryje się za nimi naprawdę. W „Nie pytaj” demaskuje nie tylko rodzinę Kennedych, ale też całą kulturę milczenia, która przez dekady pozwalała im niszczyć kobiety, które miały odwagę postawić nogę w ich świecie.

To nie jest kolejna biografia. To literacki demontaż mitu, który karmiliśmy przez lata – uśmiechnięci mężczyźni w dobrze skrojonych garniturach, piękne żony, zdjęcia z kampanii, uściski dłoni, Harvard i obietnica, że „Ameryka może być lepsza”. Callahan pokazuje, co kosztowało utrzymanie tej iluzji – i kto płacił najwyższą cenę.

Kobiety, które pojawiają się na kartach tej książki, nie są przypadkowe. Są odważne, błyskotliwe, naiwne, utalentowane – i w niewłaściwym momencie przekroczyły granicę tego, co Kennedy uznali za dopuszczalne. Zamiast bajki dostają ostracyzm, oszczerstwa, całkowite wymazanie a w najgorszych przypadkach przepłacały swoje ambicje życiem.

Autorka wysuwa na pierwszy plan nie Kennedych a ich ofiary, żony, przyjaciółki, siostry i współpracownice, które przepłaciły znajomość z klanem najwyższą cenę. To nie jest przyjemna lektura, czasami jest wręcz obrzydliwa bo ciężko pojąć, że ktoś może w białych rękawiczkach odtwarzać sceny rodem z horroru i wciąż być wielbionym.

Styl Callahan jest zimny, chirurgiczny, ale podszyty emocją – taką, którą zna każda kobieta, która kiedykolwiek miała poczucie, że nie wypada mówić zbyt głośno. „Nie pytaj” to opowieść o tym, co się dzieje, gdy przez dziesięciolecia zadajemy niewłaściwe pytania.

Bohaterki tej książki w końcu zyskują nazwisko i głos by opowiedzieć o sobie prawdę. To jest bardzo przejmująca i zaskakująca lektura warta każdej spędzonej minuty. W aktualnym świecie gdzie już nie wiadomo co jest prawdą a co co wymyśliła sztuczna inteligencja, gdzie gangsterzy mogą być prezydentami - warto zadawać pytania, czytać historie takie jak ta i wysnuwać wnioski.

Elegancka w formie, bezlitosna w treści. „Nie pytaj” to lektura, którą powinny przeczytać wszystkie kobiety żyjące w cieniu wielkich nazwisk. Czyli – każda z nas.


9/10

Next
Next

#14 Intymna lektura, która działa jak balsam | Książka, którą powinni przeczytać wszyscy, których kochasz | Philippa Perry